Krystyna Janda, Paulina Holtz, Anna Moskal, Joanna Żółkowska, Kazimierz Kaczor, Przemysław Sadowski i wiele, wiele innych "znanych" osób przyjedzie do Olsztyna. 21 marca zapraszamy na kolejne spektakle z cyklu Olsztyńskich Spotkań Teatralnych.
KIESZONKOWY ATLAS KOBIET
występują: Paulina Holtz, Anna Moskal, Joanna Żółkowska, Kazimierz Kaczor, Sławomir Pacek
godz. 20.30, Duża Scena
Teatralna prapremiera debiutanckiej powieści Sylwii Chutnik,
laureatki Paszportu „Polityki” 2008, nominowanej również do Literackiej Nagrody
Nike 2009. Jej bohaterkami są mieszkanki kamienicy przy ulicy Opaczewskiej w
Warszawie, kobiety różnych pokoleń, doświadczone przez wielką historię i pełne
dramatycznych okoliczności życie, w którym przyszło im pełnić społeczną rolę
kobiety, z wszystkimi tego konsekwencjami. Wśród nich jest też mężczyzna, który
w głębi swojej psychiki wolałby być kobietą.
Sylwia Chutnik świetnie słyszy i przetwarza język ulicy z
całym bogactwem folkloru jednej z warszawskich dzielnic. Patrzy na swoje
bohaterki z czułością, humorem i ciepłem, nie szczędząc im jednak wielu
zgryźliwych komentarzy.
— Śmigasiewicz uważnie przeczytał powieść - pisze Agnieszka Michalak w „Dzienniku” - i wyjął z niej to, co najważniejsze, czyli samotne kobiety, których świat można zamknąć w pudełku po ciastkach. Reżyser „wkłada” ich historie na małą scenę Powszechnego, dzięki czemu mamy wrażenie, że bohaterki żyją obok nas /.../. Przeniósł pęknięty świat w skali 1:1, bez retuszu, bez wyostrzania i łagodzenia. Zrobił „dokumentalny spektakl” o każdej kamienicy, w której żyją złamani w środku, porysowani na zewnątrz ludzie.
Feliks Warszawski 2008/2009 dla Kazimierza Kaczora za najlepszą rolę drugoplanową.
Moritz Rinke
SZARY ANIOŁ
godz.
20.30 - Scena Kameralna
Ona, Madame, jest dubeltowo żałosna, ponieważ umarła dla świata trzydzieści lat
wcześniej, żyje tylko jej legenda, jej mit a jest to żywot pożałowania godny z
punktu widzenia materii życia /.../. Niemniej, wybiera się w podróż. Nie tę
ostateczną, ale do Berlina. Tam na nią podobno czekają. Pakuje walizki. Rękami
kogoś, kto jest dla niej wszystkim: sekretarzem, bagażowym, służącym,
kochankiem, pielęgniarzem, sprzątaczem, uczniem, psem, szczotką do zamiatania i
gąbką do szorowania zanikających, ongiś boskich, ud. Masłem, w które wchodzą
noże jej drwin. Wcieleniem świata, którym może rządzić dowolnie, to znaczy
pomiatać. Sama ani na moment nie opuszcza łóżka, bo już nie może. To jej
wehikuł do nieskończoności. A według niej do nicości, przed którą na miarę sił
się broni, wytwarzając wokół siebie sztuczny świat, w którym gra rolę osoby
numer jeden. Nie znosi zresztą naturalności. Głosi expressis verbis: chwała
sztuczności (...).
Wielka rola Joanny Bogackiej. Nie dlatego, że zagrała wielką
aktorkę, ale że sama nią jest. Ona w tę sztukę o śmierci inteligentnie wlewa
życie. Ona sprawia, że Szary Anioł nie jest li tylko starą jędzą, składnicą
pretensjonalności, pośmiewiskiem, a głęboko cierpiącym człowiekiem (...).
Tadeusz Skutnik, „Dziennik Bałtycki”
Nagroda Marszałka Województwa Pomorskiego za najlepszą rolę kobiecą dla Joanny Bogackiej, Pomorska Nagroda Teatralna Gryf Pomorski, Sopocka Muza.