Nauka w wersji pop

Około 160 imprez, pokazów i różnego rodzaju atrakcji zaplanowano na 8. Olsztyńskie Dni Nauki i Sztuki. Tegoroczne hasło „Trochę zielonego pojęcia" do Biblioteki Uniwersyteckiej, w której je zainaugurowano i do Kortowa ściągnęło niebywałe tłumy ludzi.

Już na starcie naukowcy przygotowali moc atrakcji. Można było spróbować, jak smakuje aktinidia i sok z rokitnika z uniwersyteckiego sadu, posterować robotem (wielkości dziecka), stać się na chwilę ratownikiem medycznym, spróbować sił w matematycznym origami czy obejrzeć przedstawienie teatralne.

- W ubiegłym roku w dniach nauki uczestniczyło ok. 10 tys. osób, spodziewamy się, że w tym roku frekwencja będzie jeszcze większa. Zmieniliśmy formułę dni, samo otwarcie festiwalu stało się happeningiem - wyjaśnia Anna Smoczyńska organizator Dni, kierownik Biura Nauki i Współpracy z Gospodarką.

W tłumie na parterze biblioteki przesuwa się pod opieką nauczycieli grupa młodzieży na wózkach. Po raz pierwszy w Dniach Nauki biorą udział uczniowie ze szkoły integracyjnej Gimnazjum nr 9. Trzynastoletnia Agnieszka mówi: „Chcę zobaczyć tu wszystko! Lubię rysować i malować. Jesteśmy zadowoleni, że możemy uczestniczyć w dniach".

- Na pewno obejrzymy ile się da - zapewnia Dorota Trzcińska, nauczycielka z Gimnazjum nr 9.

Jednym z najbardziej obleganych okazuje się stoisko Katedry Ogrodnictwa. Dr inż. Anna Bieniek częstuje sokiem z żurawiny, rokitnika, owocami derenia i aktinidii.

- Wiele dzieci nie zna smaku tych owoców, wielu dorosłych nawet nie wie, że rosną one w naszym klimacie. Soki żurawinowe i z rokitnika zrobiliśmy sami z owoców z naszego uniwersyteckiego sadu - wyjaśnia. Krystian z kl. I ze szkoły w Spręcowie stwierdza - dereń jest smaczny, ale ja chyba wolę jabłka i gruszki. A teraz chciałbym obejrzeć walki robotów...

Na piętrze w holu ratownicy medyczni uczą jak udzielać pierwszej pomocy. Jeden z fantomów jest sterowany pilotem, można go programować, potrafi udawać płaz, kaszel, jęki bólu. Można na nim ćwiczyć np. sztuczne oddychanie, nakłuwanie płuca itp. Wokół fantomów grupka dzieci z SP nr 15. Michał z kl Va na ochotnika zgłasza się i pokazuje na fantomie, jak prowadzić sztuczne oddychanie. - Podoba mi się tu dużo rzeczy, medycyną też się interesuję, a może zostanę lekarzem? - mówi.

Starsza młodzież uczestniczyła w warsztatach i wykładach w Centrum Konferencyjnym. Katarzyna Wawrzynkowska, Irena Sosnowska i Iga Szymańska z Wydziału Nauk Społecznych prowadziły warsztaty z tolerancji dla młodzieży szkół średnich. - Zgłosiło się tylu chętnych, że mamy komplety na 2 dni zajęć. Dziś przyszła młodzież z LO VI. Są świetni! Aktywni, mają swoje ciekawe przemyślenia - mówią. - Po przerwie planujemy wyświetlenie filmu o dyskryminacji osób niepełnosprawnych - zapowiadają.

Jak zrobić szyszkę z kartek papieru? Czy można zdjąć małe kółko z kajdanek? Ile ruchów potrzeba, aby ułożyć w kolejności cyfry od 1 do 15 mając jedynie jedną kratkę do przesuwania? Warsztaty „Matematyczne origami", zoragnizowane przez Wydział Matematyki i Informatyki, były pracochłonne, ale wykonalne. Paweł z II kl Gimnazjum nr 2 w Olsztynie głowił się nad kajdankami 21 minut. W końcu mu się udało.

Ola i Weronika zajęły się składaniem orgiami. Z zielonych karteczek zrobiły skaczące, papierowe żabki. Więcej czasu zajęło im układanie szyszki lub bombki z ok. 50 papierowych elementów.

- Bardzo podoba mi się origami, ale muszę przyznać, że trzeba być bardzo cierpliwym i mieć doskonałą pamięć - mówi Weronika z Gimnazjum nr 2 w Olsztynie.

Salon fryzjerski Einsteina z włosami miał wiele wspólnego. Na głowach dzieci lądowały przeróżne rzeczy. Dwoje odważnych młodych odkrywców miało za zadanie wlać do kubka wodę i postawić go na włosach otworem do dołu. Czy woda się wylała? Ku zaskoczeniu zebranych - nie. Oprócz wody w kubku znajdował się proszek używany do produkcji pampersów, który pochłonął całą wodę. Na włosach zebranych lądowały również bańki z suchego lodu. Po zetknięciu z włosami zamieniały się w dym i znikały.

Na warsztaty z fizyki specjalnie przyjechali uczniowie z gimnazjum w Pieckach. członkowie kółka fizycznego, którego opiekunem jest Katarzyna Świąć.

- Mamy nadzieje, że uda nam się zobaczyć ciekawe doświadczenia. Po minach dzieci widać, że pokazy bardzo im się podobają - mówi Katarzyna Świąć, nauczycielka fizyki w gimnazjum w Pieckach.

W jaki sposób zrobić dobre wrażenie i zaprezentować się, aby inni byli dla nas przychylni? Zajęcia ze sztuki autoprezentacji z elementami mowy ciała przyciągnęły młodzież licealną i gimnazjalną.

- Wydaje mi się, że sukcesy w życiu człowieka w dużym stopniu zależą od tego, jak go postrzegają i oceniają inni. Wiem już, że witając się z kimś należy pewnie ścisnąć dłoń, ale nie za mocno. Nasz rozmówca będzie wiedział, że ma do czynienia z osobą pewną siebie, która go nie lekceważy i nie boi się - mówi Asia z Liceum nr 4 w Olsztynie.

Warsztaty zorganizowali studenci Koła Naukowego Zarządzania Zasobami Ludzkimi "Creative" z Wydziału Nauk Ekonomicznych.

„Ma gruby brzuszek i ogonek mały. Będzie z niego barszczyk doskonały". Takie inne kwestie naukowe musiały rozwiązywać przedszkolaki w Hali Wegetacyjnej Wydziału Kształtowania Środowiska i Rolnictwa. Pracownice Katedry Ogrodnictwa: dr Joanna Majkowska-Gadomska, dr Anna Francke, dr Urszula Puczel i mgr Katarzyna Arcikowska przygotowały tu pokaz warzyw i owoców dla dzieci. Maluchy zagadki rozwiązywały pewnie, ale nie były całkiem przekonane czy skok z kaktusa czasem nie kłuje w brzuszek.

- Widziałem suszone kwiaty i różne owoce. Najbardziej mi się podobała dynia - zapewnia Szymon Bogucki (6,5 roku) z przedszkola „Żaczek.

- A mnie - kukiełki z owoców - uzupełnia Michał Sosnowski (5,5 roku).

Dla starszych Katedra przygotowała pokaz sczepienia i okulizacji drzewek owocowych. W jednym z pokazów prowadzonych przez dr Bogumiła Markuszewskiego uczestniczyła klasa II Technikum Architektury Krajobrazu z Reszla.

- To są zabiegi ogrodnicze, które sprawiają, że na podkładzie z drzewka dzikiego można wyhodować odmianę szlachetną, albo na każdej gałęzi jabłoni - inny gatunek jabłka- wyjaśniają Natalia Alberska i Milena Fabiszewska.

Obie dziewczyny są przekonane, że taka umiejętność przyda im się kiedyś w pracy. Obie też chcą kontynuować naukę na UWM.

- Przyjechaliśmy specjalnie na pokazy ogrodnicze, bo nasza szkoła nie ma takiego zaplecza i możliwości wyjaśnia Grzegorz Subocz, opiekun grupy. Ale nie tylko młodzież przyszła do kortowskiego ogrodu.

- Mam działkę, szczepię z powodzeniem drzewka, ale okulizacja mi nie wychodzi. Przyszedłem więc podpatrzeć jak to robią fachowcy i się podszkolić - wyjaśnia Józef Filar z Olsztyna.

Przy pomocy podstawowych przedmiotów naukowcy z Wydziału Nauk Technicznych zaprezentowali zjawisko eksplozji termicznej reaktora jądrowego.

Niewielka sala w budynku Wydziału Nauk Technicznych przy Oczapowskiego. Na stole, przy tablicy, stoją urządzenia, kamera, pojemnik na wodę. To reaktor. Nad nim zwykły pręt ogrzewany... kolbą do lutowania. To pręt paliwowy. Temperatura pręta dochodzi do 390 stopni. Zanurzony w wodzie stygnie. Potem „eksploduje".

- To zwykły pręt ogrzewany kolbą do lutowania ale wykorzystaliśmy go, żeby spowodować stosowane nagrzanie elementu, który imituje upaloną część pręta paliwowego - wyjaśnia dr hab. Stanisław Gumkowski, prof. UWM. - Do takiego samego zjawiska doszło w elektrowni w Czarnobylu.

Młodzież z gimnazjum jest zachwycona. Zadaje pytania. Profesor Gumkowski, ze strzałką w dłoni a la Adam Słodowy, cierpliwie odpowiada. Potem przychodzi czas na dyskusję. Teza: energia jądrowa to przyszłość.

- Ilość energii odnawialnej, którą możemy pozyskać jest znacznie mniejsza niż nasze zapotrzebowanie - ocenia profesor. - Energia odnawialna będzie tylko uzupełnieniem i pokryje 20 proc. naszego zapotrzebowania. To wciąż dużo, ale w połączeniu z tradycyjnymi nośnikami energii jak gaz, ropa, czy węgiel niewystarczająco. Warto dodać, że 80-90 proc. środków przekazanych na energię jądrową to środki, które przekazane są na badania nad bezpieczeństwem użytkowania tej energii.

Festiwal nauki i sztuki potrwa do 24 września i zakończy się wielkim piknikiem na rynku Starego Miasta 25 września.

źrółdo: UWM


ostatnia aktualizacja: 2010-09-24
Komentarze
Polityka Prywatności