Historia olsztyńskiej geodezji zaczęła się 1 października 1960 r. Wtedy to rozpoczęło działalność Zawodowe Studium Geodezji Urządzeń Rolnych, przekształcone w 1967 r. w Wydział Geodezji Urządzeń Rolnych. Pod nazwą Wydział Geodezji i Gospodarki Przestrzennej funkcjonuje do dziś.

O historii wydziału opowiada dr hab. Radosław Wiśniewski, prodziekan ds. studiów stacjonarnych i kształcenia.

- Olsztyńska geodezja powstała przy wsparciu i pomocy Politechniki Warszawskiej. W 1960 r. do Olsztyna przybyli oddelegowani tu do pracy z Politechniki dr Witold Senisson, późniejszy pierwszy dziekan Wydziału Geodezji w Kortowie i mgr Andrzej Hopfer. Dołączył do nich mgr Lubomir Włodzimierz Baran, także absolwent Politechniki Warszawskiej. Te trzy nazwiska - Senisson, Baran i Hopfer to trzy filary olsztyńskiej geodezji. Witold Senisson dał podwaliny wydziału, Andrzej Hopfer - podstawy wyceny nieruchomości, a Włodzimierz Baran zainicjował erę geodezji satelitarnej. To zespół prof. Barana i prof. Stanisława Oszczaka w 1990 r. kupił pierwszy odbiornik do pomiarów GPS. Dziś prace badawcze prowadzone w obserwatorium satelitarnym w Lamkówku są wizytówką naszego wydziału, a prof. Oszczak to autorytet w dziedzinie systemów GNSS.

Geodeci nadal swą główną siedzibę mają w tym samym starym budynku - bloku nr 22 na przeciwko rektoratu. Ale to ma szansę się zmienić. - Zamierzamy wybudować nowoczesne Centrum Geodezji i Geonawigacji na tyłach dziekanatu. Wydział się rozwija, pracuje tu ponad 150 osób. Mamy łącznie ponad 2 tys. studentów, potrzeby lokalowe są coraz większe - wyjaśnia prodziekan Wiśniewski.

Zanim na wydziale pojawiły się odbiorniki GPS i nowoczesne komputery, studenci mieli do dyspozycji niwelatory, łaty i teodolity, zaś pierwszy punkt do nocnej obserwacji nieba mieścił się na dachu DS1 do czasu powstania w Lamkówku obserwatorium satelitarnego. Dziś Wydział to Instytut Geodezji i 7 katedr. Najmłodsza - Katedra Astronomii i Geodynamiki rozpoczęła działalność 1 września tego roku. Będzie się zajmować astronomią, geodynamiką i geodezją fizyczną.

Pracownicy wydziału zajmują się systemami informacji przestrzennej, czyli mówiąc najprościej systemami gromadzenia, udostępniania i przetwarzania informacji o przestrzeni. Na przykład w Katedrze Geodezji Satelitarnej i Nawigacji powstają unikatowe mapy dna jezior. Z kolei Katedra Fotogrametrii i Teledetekcji kierowana przez prof. Marka Mroza otrzyma już wkrótce mobilne laboratorium - specjalny mały samolocik bezzałogowy do badań fotogrametrycznych.

Prężnie rozwija się geoinformatyka. Tymi badaniami zajmują się profesor Idzi Gajderowicz oraz doktorzy Artur Janowski i Cezary Czyżewski. Zespół prof. Waldemara Kamińskiego posługuje się w pracach badawczych skanerem laserowym. To przyszłość pomiarów inżynierskich wielkich obiektów.

Wśród pracowników naukowych są rzeczoznawcy majątkowi pracujący w Polskiej Federacji Stowarzyszeń Rzeczoznawców Majątkowych. Prof. Janusz Jasiński jest wiceprezesem Federacji. Natomiast prof. Ryszard Cymerman szefuje Państwowej Komisji Kwalifikacyjnej z zakresu wyceny nieruchomości.

O sile wydziału świadczy także zainteresowanie maturzystów. W tym roku na 1 miejsce zgłosiło się średnio ok. 10 osób. Od października na kierunku gospodarka przestrzenna ruszają dwie nowe specjalności i na obie na 70 miejsc zgłosiło się ponad 300 osób.

- Jakie mamy plany? - zastanawia się prodziekan Wiśniewski. - Chcemy dalej rozwijać kształcenie w zakresie geoinformatyki i systemów informatycznych, geodezji satelitarnej, inżynierii przestrzennej i gospodarki nieruchomościami. A w tym roku jubileusz obchodzi nie tylko nasz wydział, ale także ośrodki w Krakowie i Wrocławiu. Bo w Polsce są cztery znaczące ośrodki geodezyjne: właśnie Kortowo, Warszawa, Kraków i Wrocław.

W uroczystym posiedzeniu rady wydziału uczestniczyli także pierwsi absolwenci geodezji, wśród nich inżynierowie Czesław Kurlenda i Franciszek Truskowski. Odebrali dyplomy ukończenia studiów z numerami 1a i 1b.

- W całym województwie było tylko 2 może 3 inżynierów geodetów i zapotrzebowanie na takich specjalistów było ogromne. Pamiętam, że wydział zajmował 4 pokoje w budynku naprzeciwko rektoratu, a wykłady odbywały się w pobliskim baraku - wspomina Czesław Kurlenda. - Zdawaliśmy obaj u dr. Senissona. Weszliśmy do jego pokoju razem, Franek zawadził nogą o leżące na podłodze kable i przewrócił lampy. Dr Senisson zadał jedno pytanie i powiedział - panom już dziękuję. Zdaliśmy! - śmieje się inż. Kurlenda.

- Ja rozpocząłem studia po powrocie w 1958 r. z Syberii - wspomina inż. Truskowski. - Planowałem studia na Politechnice Warszawskiej, aż tu nauczyciele mi mówią, że rusza geodezja w Olsztynie i nie muszę wyjeżdżać. Zdałem, rozpocząłem studia i zamieszkałem w akademiku w jednym pokoju z Cześkiem. Pamiętam temat swej pracy dyplomowej: „Wykrywanie urządzeń podziemnych na terenie Olsztyna za pomocą wykrywacza Ferelux". Było to urządzenie niemieckie, jedyne takie w mieście - dodaje inż. Truskowski.

Uroczyste posiedzenie rady wydziału poprzedziło odsłonięcie pamiątkowego głazu przy Promenadzie Absolwentów nad Jeziorem Kortowskim. Pomysłodawcą ustawienia głazu było Stowarzyszenie Absolwentów UWM, któremu przewodniczy prof. Andrzej Faruga.

Jubileusz półwiecza geodeci świętowali 14 września. Odbyło się z tej okazji uroczyste posiedzenie rady wydziału oraz sesja okolicznościową. Można też było oglądać wystawę zdjęć obrazujących historię i rozwój wydziału. Uroczystości wieczorem zakończył bal.

źródło: UWM


ostatnia aktualizacja: 2010-09-22
Komentarze
Polityka Prywatności