
Odbyło się uroczyste wręczenie dyplomu Honorowego Profesora Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego Profesorowi Jerzemu Wilkinowi za zasługi w rozwoju badań w zakresie ekonomii instytucjonalnej, ekonomiki rolnictwa i polityki rolnej oraz kształceniu i promocji kadry naukowej. Tytuł ten został przyznany Uchwałą Senatu UWM z dn. 27 marca 2009 r., na wniosek dziekana Wydziału Nauk Ekonomicznych.
Po uroczystości wręczenia wyróżnienia Profesor Jerzy Wilkin wygłosił wykład pt. „Problem głodu, ubóstwa i bezpieczeństwa żywnościowego we współczesnym świecie" dla słuchaczy studiów podyplomowych organizowanych w Katedrze Polityki Gospodarczej i Regionalnej
Prof. dr hab. Jerzy Wilkin, prof. zw. urodził się w 1947 r. w Lwówku Śląskim. Studia wyższe ukończył w 1970 r. na Uniwersytecie Warszawskim. W 1976 r. obronił pracę doktorską pt. „Tworzenie i podział dochodów ludności rolniczej w Polsce". Stopień doktora habilitowanego nauk ekonomicznych otrzymał w 1985 r. Jego rozprawa doktorska „Współczesna kwestia agrarna" została opublikowana przez Państwowe Wydawnictwo Naukowe. Tytuł naukowy profesora nauk ekonomicznych otrzymał w 1994 r. a stanowisko profesora zwyczajnego w 1998 r.
Prof. dr hab. Jerzy Wilkin, prof. zw. jest kierownikiem Katedry Ekonomii Politycznej Uniwersytetu Warszawskiego i członkiem Senatu tegoż uniwersytetu oraz kierownikiem Zakładu Integracji Europejskiej Instytutu Rozwoju Wsi i Rolnictwa PAN. Od 2004 r. jest członkiem korespondentem PAN oraz wieloletnim członkiem Komitetu Nauk Ekonomicznych PAN i byłym przewodniczącym Komitetu Ekonomiki Rolnictwa PAN (w latach 1999-2006), jest także członkiem Sekcji Nauk Ekonomicznych Centralnej Komisji ds. Stopni i Tytułów. Profesor
J. Wilkin pełnił wiele ważnych funkcji w instytucjach akademickich: był prodziekanem i dziekanem Wydziału Nauk Ekonomicznych UW, dyrektorem Ośrodka Studiów Amerykańskich UW, przewodniczącym Rady Naukowej Instytutu Rozwoju Wsi i Rolnictwa PAN, a obecnie jest członkiem 6 rad naukowych. Członek International Association of Agricultural Economists (IAAE) i European Association of Agricultural Economists (EAAE). Przez trzy kadencje pełnił funkcję członka zarządu Europejskiego Stowarzyszenia Ekonomistów Rolnych (EAAE). Przez 6 lat był członkiem grupy Ad Hoc Group on East/West Relations in Agriculture (obecnie Global Forum on Agriculture) przy OECD, gdzie przygotował kilka raportów. Dwukrotnie uczestniczył w przygotowywaniu raportów Banku Światowego o polskim rolnictwie; był także współautorem raportu Komisji Europejskiej o polskim rolnictwie (w 1997 r.). Jest członkiem rady redakcyjnej Quarterly Journal of International Agriculture. Przez wiele lat był członkiem redakcji „Ekonomisty", najwyżej cenionego polskiego czasopisma z zakresu ekonomii, a obecnie jest członkiem redakcji „Gospodarki Narodowej", rady redakcyjnej „Postępów Nauk Rolniczych" i „Olsztyn Economic Journal". Profesor J. Wilkin kierował wieloma międzynarodowymi i krajowymi projektami badawczymi, w tym projektami PHARE i KBN. W latach 2000-2003 był kierownikiem polskiej grupy badawczej w 5 Ramowym Programie Unii Europejskiej w projekcie: Strategy for Integrated Development of Agriculture and Rural Areas in Central and East European Countries. Odbywał staże naukowe, wizyty studialne i prowadził wykłady w ponad dwudziestu krajach. Przez trzy lata wykładał i prowadził badania na uczelniach amerykańskich (1979/80 - Indiana University, 1986/87 - Kent State University, 1992/93 - University of Notre Dame), a siedmiokrotnie odwiedzał także inne uczelnie w tym kraju na krótsze okresy. Od wielu lat prowadzi wspólne badania z naukowcami kilkunastu krajów europejskich. Jest autorem ponad 300 publikacji naukowych, w tym kilkudziesięciu w językach obcych.
„Problem głodu, ubóstwa i bezpieczeństwa żywnościowego we współczesnym świecie"
„Bieda jest jak upał. Nie możesz go zobaczyć, więc żeby go poznać, musisz przez niego przejść" - tym cytatem z raportu Banku Światowego prof. Jerzy Wilkin rozpoczął wykład dla słuchaczy studiów podyplomowych Zarządzanie Funduszami Unijnymi i Menedżerskich organizowanych przez Katedrę Polityki Gospodarczej i Regionalnej UWM w Olsztynie. Te słowa kobiety z Ghany mogłoby wypowiedzieć prawie dwa miliardy ludzi na świecie, bo taka jest skala problemu skrajnego ubóstwa. Według J. Sachsa autora książki „Koniec z nędzą?" ubóstwo skrajne (poziom dochodów poniżej 1 dolara dziennie) oznacza, że gospodarstwo domowe nie jest w stanie zaspokoić podstawowych potrzeb niezbędnych do przetrwania. Ludzi tych dręczy chroniczny głód, nie mają dostępu do opieki zdrowotnej. W odróżnieniu od ubóstwa umiarkowanego (poziom dochodów 1-2 dolary dziennie) i ubóstwa względnego, ubóstwo skrajne występuje tylko w krajach rozwijających się. By oddać pełniej wymiar tego problemu należy dodać, że liczba osób żyjących w tzw. umiarkowanym ubóstwie jest podobna, czyli łącznie ok. 4 mld na świecie dotyczy problem ubóstwa.
Po raz pierwszy w historii ludzkości problem biedy mógłby być zlikwidowany, jednak na świecie następuje relatywne zmniejszenie środków, jakie przeznaczają kraje bogate krajom biednym, ograniczają one swoje zainteresowanie losem innych krajów. Na uwagę zasługuje fakt, że Europa w większym stopniu pomaga krajom biednym niż Stany Zjednoczone. We współczesnym świecie zasoby produkcyjne są wystarczające, a wiedza i technologie odpowiednie, aby zlikwidować skrajną nędzę. Jednak jedna piąta ludności świata je za dużo żywności i tyle samo głoduje. Można zatem stwierdzić, że marnowana żywność wystarczyłaby na wykarmienie głodujących. Czego więc brakuje, aby bieda zniknęła? Według R. Kapuścińskiego bogaci i biedni żyją w różnych światach. Ludzie bogaci myślą, że rozwiążą problemy biednego dając mu miskę ryżu. Ale miska ryżu nie zmieni losu ubogich. Bieda to nie tylko pusty żołądek. Bieda to sytuacja i kultura.
Szybkiemu rozwojowi i wzrostowi bogactwa narodów towarzyszy wzrost zróżnicowań dochodów. Zjawisko ubóstwa odżywa w krajach bogatych. W stanie ubóstwa żyje 17% społeczeństwa amerykańskiego, pojawiła się również kategoria working poor (żyjącego w ubóstwie mimo posiadania pracy). Według amerykańskiej dziennikarki B. Ehrenreich najniżej opłacani pracownicy nie zawsze zachowują się w sposób ekonomicznie racjonalny, bowiem mieszkają w kraju, który nie jest ani wolny, ani demokratyczny.
Masowe ubóstwo w sytuacji dostępnej obfitości i bogactwa zasobów jest wstydem naszej epoki. Prawdziwym źródłem biedy i ubóstwa jest m.in. ład polityczny i społeczny w skali krajowej i globalnej, słabość państwa, wzorce konsumpcji, a nawet stan umysłów. Podstawą egzystencji człowieka jest żywność, która wg prof. J. Małysza jest dobrem szczególnym, gdyż zaspokaja nie tylko najbardziej elementarną spośród fizjologicznych potrzeb człowieka, ale zarazem służy zaspokojeniu różnorodnych potrzeb indywidualnych i społecznych, materialnych i duchowych. Na zdobywaniu (zaopatrywaniu się) żywności skoncentrowana jest większość uwagi większości ludzi na świecie. W większości krajów wydatki na żywność stanowią ponad połowę wydatków gospodarstw domowych, w Polsce wskaźnik ten wynosi 26%.
Swoboda handlu i szybki wzrost produkcji żywności w skali globalnej pozwalały krajom mającym stosunkowo niekorzystne warunki dla rozwoju produkcji rolnej kupować bez większych przeszkód potrzebne ilości żywności na rynku światowym. Czynnikiem decydującym o dostępie do żywności stała się nie własna produkcja, ale posiadane dochody. Globalny kryzys żywnościowy z lat 2006-2007 skłonił do zmiany poglądów w tej dziedzinie i ożywił dyskusje dotyczące problemu bezpieczeństwa żywnościowego w skali jednostek, krajów, ugrupowań regionalnych i gospodarki światowej.
W ostatnich kilkunastu latach następuje bardzo szybki proces koncentracji ekonomicznej, obejmującej również gospodarkę żywnościową. Na liście obejmującej największe jednostki gospodarcze świata aż 49 to korporacje (WB 2007). Na tej liście Polska gospodarka znalazła się na 21 miejscu (GNI $ 374,6 mld), a Wal-Mart, największa korporacja na świecie, na 26 miejscu (GNI $ 351,1 mld). Należy podkreślić, że pojawiły się nowe zjawiska zagrażające bezpieczeństwu żywnościowemu. Wśród nich można wymienić: zmiany klimatyczne, niedostatek wody i groźba wojny o wodę, wzrost konkurencji o zasoby produkcyjne rolnictwa: produkcja żywności versus produkcja biopaliw, rosnąca niestabilność na globalnym rynku żywnościowym, wzrost spekulacji na tym rynku, presja popytu ze strony dużych, szybko rozwijających się gospodarek (Chiny, Indie, Brazylia). Czy bezpieczeństwo żywnościowe świata jest w zasięgu ręki? Bezpieczeństwo żywnościowe jest przede wszystkim efektem odpowiednich rozwiązań systemowo-instytucjonalnych w sferze politycznej, gospodarczej i społecznej. W krajach demokratycznych nie występują na ogół zjawiska masowego głodu. To nie technologie, osiągnięcia biotechnologiczne, informatyczne czy agronomiczne, ale odpowiednie rozwiązania instytucjonalne mają największe znaczenie dla rozwiązania problemu bezpieczeństwa żywnościowego. Konieczne jest zatem zapewnienie powszechnego dostępu do zatrudnienia, własności i świadczeń społecznych, bowiem bezpieczeństwo żywnościowe jest częścią bezpieczeństwa ekonomicznego człowieka. Bezpieczeństwo żywnościowe nie może być jednak sprowadzone tylko do bezpieczeństwa dochodów. Podstawą bezpieczeństwa żywnościowego jest odpowiednio wysoki wskaźnik samowystarczalności żywnościowej na poziomie kraju i UE, a fundamentem bezpieczeństwa żywnościowego jest nadal różnorodne i zrównoważone rolnictwo.
źródło: UWM