Czym różni się piłka do siatkówki od piłki do nogi? Czy kierownica w rowerze służy do skręcania? - Na podobne pytania odpowiadali naukowcy, żeby zachęcić olsztyńską młodzież do studiowania na kierunkach technicznych.
Spotkanie informacyjno-promocyjne, które miało na celu zaprezentowanie młodzieży szkół średnich oferty kształcenia na kierunkach technicznych, matematycznych i przyrodniczych, zorganizowało Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego oraz Biuro Obsługi Projektów Edukacyjnych UWM. Wszystko w ramach projektu systemowego pt. „Zamawianie kształcenia na kierunkach technicznych, matematycznych i przyrodniczych", poddziałanie 4.1.2 Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki.
Młodzież, która licznie przybyła do auli w Collegium Biologiae, przywitał prorektor ds. kształcenia UWM dr hab. Wojciech Janczukowicz, prof. UWM.
- W 2013 roku będzie nam w kraju brakowało około 40 tys. fachowców z dziedzin technicznych, informatycznych i przyrodniczych - mówił prorektor. - Jest ogromna przepaść między popytem a podażą. W dodatku stoją przed nami poważne zadania inwestycyjne, które musimy zrealizować. Po ukończonych kierunkach technicznych macie zagwarantowaną pracę, bo cały czas poszukiwani są specjaliści. A takie kierunki jak biotechnologia, inżynieria środowiska, czy ochrona środowiska zawsze będą topowe.
Dlatego ministerstwo zorganizowało listę tzw. kierunków zamawianych. Spośród czternastu, które znajdują się na tej liście, UWM realizuje nauczanie na dziesięciu.
- Chcemy zachęcić was także do nauki poprzez system stypendiów, które na kierunkach zamawianych przekraczają nawet tysiąc złotych - argumentowała Emilia Kołomańska z ministerstwa.
Ale nic nie przemówi do młodzieży bardziej niż praktyka. Ciekawą prezentację przygotował profesor Maciej Piotr Wojtkowski z Wydziału Matematyki i Informatyki UWM.
- Wydaje się wam, że rozumiecie świat, bo go widzicie. Nauki techniczne pozwalają zobaczyć i zrozumieć to, czego nie widać - zaczął profesor.
Następnie za pomocą piłki do nogi i piłki do siatkówki próbował wyjaśnić zasady symetrii, zademonstrował w prosty sposób, używając kartki papieru, dlaczego samolot lata. Gwoździem programu było wykorzystanie roweru i kijów. Profesor usztywnił po bokach przednie koło i próbował pokonać kilka metrów w auli. Bezskutecznie.
- Myśleliście, że kierownica służy tylko do skręcania? Ona służy do poruszania się do przodu - śmiał się profesor.
Sala była w zachwycie, a naukowiec zebrał gromkie brawa.
Po profesorze na mównicę weszli studenci z Wydziału Matematyki i Informatyki. Próbowali wyjaśnić młodzieży jak duże perspektywy rozwoju daje informatyka. Informatyk to także dobrze płatna praca z gwarancją zatrudnienia po studiach.
Swoją prezentację mieli także przedstawiciele Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej z Elbląga. Doktor Agata Rychter wyliczała, że nauka na kierunkach technicznych to nie nuda i sztampa, bo zajęcia odbywają się często w terenie, czy laboratoriach. I dodała: - W dodatku inżynier to jest ktoś!<www.uwm.edu.pl>