Jonków. Organizatorzy IV edycji Napoleoniady w Jonkowie zapowiadają wiele atrakcji na pierwsze dni astronomicznej wiosny. Piętnaście armat i moździerzy, a także 250 rekonstruktorów to tylko niektóre z nich.
W Jonkowie już po raz czwarty odbędzie się Napoleoniada, czyli znana w Polsce i za granicą improwizacja bitwy pomiędzy oddziałami Napoleona i wojskami rosyjsko-pruskimi. W tym roku ma być wyjątkowa, bo wzbogacona o nowe atrakcje. Jedno wiadomo: na pewno będzie bardzo głośno. W tegorocznej Napoleoniadzie do dyspozycji organizatorów będzie aż 15 armat, moździerzy i haubic. Po raz pierwszy, wśród 250 rekonstruktorów, znajdą się także kawalerzyści na koniach.
Zainteresowanie imprezą jest ogromne, świadczyć o tym może liczba zgłoszeń do udziału w bitwie. Spośród 500 wybrano 250 rekonstruktorów, wśród których będą mieszkańcy Szczecina, Kłodzka, Nysy, Gdańska, Litwy, Białorusi i Obwodu Kaliningradzkiego. Na polu bitwy zaprezentuje się także grupa złożona z 8 mieszkańców Jonkowa, która wystąpi w mundurach I Pułku Artylerii Pieszej Wojsk Francuskich.
Nowością tegorocznej imprezy będzie tzw. ''Zlot Gwieździsty''. Jest to nic innego, jak pięciokilometrowy marsz na orientację z udziałem wojsk Napoleona. Wyposażone w mapy von Schrottera z końca XVIII wieku będą musiały pokonać trasę do ''Ruskiego Szańca''. W tym roku, także po raz pierwszy, zostanie przeprowadzony konkurs ''Wystrzałowe Marzanny. Czyli powitanie wiosny”, polegający na strzelaniu z armat, haubic i moździerzy ''kukiełkami'', które wykonane będą z surowców biodegradowalnych. Ten nietypowy sposób pozbycia się Marzanny ma pomóc w jak najszybszym przepędzeniu zbyt długiej już zimy.
Rekonstrukcję, która będzie głównym punktem imprezy, tradycyjnie zakończy biesiada napoleońska, podczas której odbędzie się rekonstrukcja pokazu fajerwerków z epoki napoleońskiej.
Czwarta edycja imprezy odbędzie się w pierwszy weekend wiosny, czyli w dniach 19-21 marca.